Takie FAjne forum

Luz ponad wszystkim...

Forum Takie FAjne forum Strona Główna -> Totalne Głupoty -> FAjna Bajka Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Czw 15:24, 29 Gru 2005
aliina

 
Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z nienacka





Wcale nie bo niecne Aliiny śpią sobie w nocy Blue_Light_Colorz_PDT_31
A wracając do naszego Pana Romana, to pewnego razu w jednym takim filmie zobaczył coś strasznego, co bardzo nim wstrząsnęło i zostawiło ślad na jego biednej psychice, a było to...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:03, 21 Lut 2006
Kwaaśnaa

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stąd i z owoąd =]





... coś tak strasznego, ze nawet dzikie-szczypiorki nie mogą tego oglądac bo...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:06, 18 Sie 2006
Toms
Admin

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





... Wyruszyły w podróż do...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:21, 19 Sie 2006
sinn

 
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod lasu





DO DOMUUUU !!!!


JA JUZ CHCE DO DOMU !!
jeszcze 2 tg Blue_Light_Colorz_PDT_08
pozdro z dszczowej anglii Blue_Light_Colorz_PDT_08


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:59, 19 Sie 2006
Toms
Admin

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





.. do domu w poszukiwaniu kolejnych przygod i worka pelnego jagod, mis bardzo lubił jagody, mozna nawet powiedziec ze nikt nigdy nikogo tak nie lubil jak mis lubil jagody, mis tak lubil jagody ze nawet jagody go lubily, ale nalezy pamietac ze jagody nigdy nie lubia nikogo bez powdu... nigdy... poniewaz... Blue_Light_Colorz_PDT_15

No to wracaj Sinie wracaj :]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:28, 21 Sie 2006
Kwaaśnaa

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stąd i z owoąd =]





jagody mają swój nicny plan związany z każdym kto je polubi, a plan polega na....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:52, 21 Sie 2006
Toms
Admin

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





...zjedzeniu gofra Blue_Light_Colorz_PDT_06, ale to nie jest zwykły goFer :>, zawsze gdy robi sie ciemno staje się...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:16, 31 Sie 2006
aliina

 
Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z nienacka





zielony i świecący, bo...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 17:12, 17 Wrz 2006
Toms
Admin

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





bo lubi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:00, 24 Wrz 2006
Toms
Admin

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Waćpaństwo 372 dni żeśmy to pisali!

Myśmy napisał:
Dawno, dawno temu... za górami, za lasami, za siedmioma stawami, na zielonej polance żył sobie mały, niewinny Wyrwi Bączek z niebieską karnacją o kolorze żółtym ponadto wygląda jak oblepiony naleśnik po wybuchach jądrowych z którego wydobywał się zwierzęcy ryk bulgoczących jelit które pod wpływem kwasu siarkowego zaczęły się zmieniać w krasnodupki z małej mieściny w północnym Iranie, której mieszkańcy nie zważając na siarczysty mróz i 30 ton trotylu pod własnym miastem postanowili stworzyć niesamowity pokaz sztucznych ogni powiązany z rocznicą stworzenia największego ciastka z tajlandzkich truskawek, jakie widział kiedykolwiek niebieski Wyrwi Bączek. Matka niebieskiego Wyrwi Bączka była z pochodzenia Tajwanką i sprzedawała zużyte gumy do żucia, jednak z uwagi ze nikt ich od niej nie kupował postanowiła bez wiedzy syna (a może córki) rozpocząć masową, rolniczą produkcje zjaranych, napromieniowanych kartofli. Z których zaraz zrobię sobie frytki! Ale muszę uważać na wyrzucone przez mamę Wyrwi Bączka zużyte gumy leżące pod stertą starych, sprowadzonych z Grecji... a wcześniej importowanych z Kirgistanu dziurawych pielucho-majtek, które... wybuchają w najmniej oczekiwanym momencie, oblewając swoją obślizgłą zieloną mazią wszystkie niebieskie Wyrwi Bączki. Dlatego Kubuś Uchatek razem z KszyŚem postanowili wyjechać na bardzo długie wakacje, do zabytkowych ruin kiosku w lesie jeżojebów, aby tam zachwycać się bujną roślinnością tajgi wschodnioafrykańskiej w której mieszkają wielkie, przerażające białe myszki, które nagle zaczęły... obgryzać Uchatkowe zrobione z sera pleśniowego uszy, bo Krzyś nie lubił makaronu. W nagrodę dostał pół kilo mąki zaprawionej w boju i słoik wytrawnego wina, które wypił, a butelki oddał do sexshopu, gdyż Kubuś szukał od dawna pretekstu żeby tam zajrzeć i kupić sobie wypasione fioletowe stringi z ocieplaczami na uszy, w takim stroju mógł w końcu wyjść do ludzi, ale tego nie zrobi, ponieważ wie że jakby wyszedł to wywaliłby się na pierwszej lepszej skórce od banana, leżącej tuż za rogiem sklepu, w którym waćpanna Gertruda sprzedaje rozgniecione orzeszki ziemne, oraz wydmuchane sprośne żelbetonowe chusteczki które szczypią w oczy, gdyż w wytwórni chusteczek nikczemny pan Roman, zamiast nasączyć je mentolem, polał je kwasem siarkowodorortęciesraczkowobartnikowokońskim, a postąpił tak podle ponieważ z natury był podłym człowiekiem, co ma swoje źródło w dzieciństwie, kiedy to wykorzystał go starszy pan Władek ze stołówki, dlatego pan Roman codziennie rano grał na gitarze śpiewając : „jestem wesoły RRomek...” co bardzo denerwowało jego starą zgrzybiałą sąsiadkę z naprzeciwka, bo lubiła o tej porze wyprowadzać swoją krówkę Urszule na wypas, bo najedzona przestawała być taka jurrna i dawała się wydoić nie machając kopytkyma... co bardzo przeszkadzało Panu Romanowi, który z uwagi na swoje zoofilskie ciągotki uwielbiał oglądać brykajacą Urszule poza tym pan Roman był nekrofilem! Co jednak nie zmienia postaci rzeczy ani dalszego rozwoju akcji gdyż Urszula niedługo potem zdechła co niecny Pan Roman szybko wykorzystał robiąc z niej przepyszną padlinkową zupę którą poczęstował panią Jadzię w ramach podziękowania za upojna noc podczas której... świetnie się bawili zajadając czekoladę w sosie pomidorowym oraz oglądając filmy które Ojciec Dyrektor stanowczo potępia. A wracając do naszego Pana Romana, to pewnego razu w jednym takim filmie zobaczył coś strasznego, co bardzo nim wstrząsnęło i zostawiło ślad na jego biednej psychice, a było to coś tak strasznego, ze nawet dzikie-szczypiorki nie mogą tego oglądać bo wyruszyły w podróż do domu w poszukiwaniu kolejnych przygód i worka pełnego jagód, miś bardzo lubił jagody, można nawet powiedzieć, że nikt nigdy nikogo tak nie lubił jak mis lubił jagody, mis tak lubił jagody ze nawet jagody go lubiły, ale należy pamiętać że jagody nigdy nie lubią nikogo bez powodu... nigdy... ponieważ jagody mają swój niecny plan związany z każdym kto je polubi, a plan polega na zjedzeniu gofra, ale to nie jest zwykły gofer, zawsze gdy robi się ciemno staje się zielony i świecący, bo lubi.


Wrzuciłem na [link widoczny dla zalogowanych] Blue_Light_Colorz_PDT_15
Zaczynamy nową?Blue_Light_Colorz_PDT_31


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
FAjna Bajka
Forum Takie FAjne forum Strona Główna -> Totalne Głupoty
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 4 z 4  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin